Monitor Samsung SE790C to zakrzywiony ekran LED o przekątnej aż 34 cali i nietypowych proporcjach ekranu. Monitor wyświetla obraz o rozdzielczości 3440 na 1440 pikseli w formacie 21:9. Czy warto go kupić? Recenzja, test.
Od jakiegoś czasu, zastanawiam się nad fenomenem stosowania zakrzywionych ekranów w telewizorach, a teraz także w monitorach, smartfonach i smartwatchach. Zapewne zadajecie sobie to samo pytanie – czy to tylko kolejny chwyt pokazujący jak zacofany jest używany przez nas sprzęt i podświadomie ma nas zachęcić do wymiany na nowy czy faktycznie jest to technologiczny krok naprzód. Dlatego też, do testów monitora Samsung SE790C curved podszedłem z ciekawością ale także z dużym dystansem.
Monitor Samsung SE790C – pierwsze wrażenia
Muszę przyznać, że bardzo zdziwił mnie pierwszy kontakt z tym monitorem. Nie spodziewałem się, że producent standardowo pakuje monitor w tak duże pudełko. Nie jest też lekkie. Ekran wraz z podstawką waży aż dziesięć kilogramów. Całość jest dobrze ukryta w styropianie wewnątrz pudełka. Ciekawym pomysłem jest zastosowanie niedużego wycięcia w styropianie, w którym znalazło się miejsce na pudełko ze wszystkimi przewodami niezbędnymi do podłączenia sprzętu. Bardzo pomysłowe wykorzystanie przestrzeni zajętej przez zakrzywiony ekran monitora.
Co ciekawe, problemem okazało się wyjęcie monitora z pudełka oraz każde jego przestawianie. Złapanie za krawędzie ekranu powoduje, że monitor zaczyna się sam odchylać i przesuwać na stojaku w pionie. Ostrożnie należy również przestawiać monitor trzymając za podstawkę. Aby stabilnie trzymała 34-calowy ekran, producent znacząco ją obciążył, co wpływa na wyważenie całości przy podnoszeniu. Kilka razy bałem się, że monitor po prostu wypadnie mi z ręki. Zakrzywiony ekran zajmuje także znacznie więcej miejsca na biurku niż tradycyjny monitor. Prezentuje się za to po prostu świetnie.
Podłączenie Samsung SE790C nie sprawia żadnego problemu nawet bez czytania instrukcji. Jak przystało na monitor z wysokiej półki, z tyłu obudowy do dyspozycji są nie tylko dwa wejścia HDMI, ale także DisplayPort, jedno wejście USB 3.0 oraz aż cztery wyjścia również USB 3.0. Monitor otrzymał dwa głośniki o mocy 7 W każdy. Z tyłu znajduje się także włącznik monitora i nieduży dżojstik do ustawiania opcji w menu.
W jakie funkcje wyposażył ten monitor Samsung? Najciekawszą z nich jest Flicker Free, która powoduje, że obraz nie miga (nagrajcie telefonem światła dzienne w jakimkolwiek samochodzie a zobaczycie jak LED-y potrafią migać), a to mimo, że słabo widoczne – bardzo męczy wzrok przy dłuższym patrzeniu na ekran. Kolejną ciekawą opcją jest obraz w obrazie PIP oraz PbP. Funkcja PbP to niejako dwa monitory w jednym. Jest także tryb gier, który ma przyspieszać czas reakcji matrycy. Na moje oko, po jego aktywacji nic się nie zmienia, poza zwiększeniem kontrastu i gammy. Ten tryb testowałem w grze Wiedźmin 3 i gra zdecydowanie lepiej wyglądała bez włączenia tej funkcji.
To, co wyróżnia ten ekran to rozdzielczość znacznie szersza niż standardowy monitor typu wide. Nominalna rozdzielczość Samsunga to 3 440 na 1440 pixeli. Czas rekacji matrycy to 4 ms, a w trybie gracza jest znacznie szybciej. Kod widzenia, jak przystało na taką matrycę, wynosi niemal 180 stopni w poziomie i pionie.
Monitor Samsung SE790C – praca i granie
Jak monitor sprawdza się podczas pracy? Świetnie, obraz jest bardzo wyraźny, ustawienia są automatyczne, więc większość aplikacji bez problemu od razu wykorzystuje ultra panoramę. Odwzorowanie kolorów również działa bez zarzutów. Zauważyłem tylko różnicę w podświetleniu w centrum monitora w porównaniu do lewej i prawej krawędzi. W pracy korzystam z Maca, do którego mam podłączone dwa dodatkowe monitory. Dzięki temu łatwiej jest uporządkować rożne zadania np. web developera i na jednym ekranie edytować stronę, na innym sprawdzać wytyczne z maila, a na trzecim – podgląd na żywo wszystkich zmian. Podobnie możemy zrobić już na jednym Samsungu SE790C. Ultra-szeroki ekran pozwala poustawiać najważniejsze elementy w różnych częściach ekranu. Znacząco ułatwia to pracę. To, co mi się nie spodobało, to resetowanie ustawień przy każdym wchodzeniu w tryb wygaszacza ekranu. Za każdym razem, gdy grałem w Wiedźmina i włączyłem pauzę na kilka minut, ekran przechodzi w tryb uśpienia. Po jego włączeniu wszystkie ustawione okna, również te z grą automatycznie skalowały się do niedużych okien z jednej strony ekranu. Tak za każdym razem. Jest to bardzo irytujące, bo każdorazowo musiałem ponownie ustawiać i rozmieszczać wszystkie foldery.
Monitor Samsung SE790C – cena
Ciężko jednoznacznie wskazać, ile kosztuje SE790C. Monitor dostałem z adnotacją, że kosztuje około 5 tysięcy złotych. Jednak w Polsce, nie znalazłem Samsunga w żadnym sklepie. Na Amazonie, jego koszt wynosi nieco ponad tysiąc dolarów.
Monitor Samsung SE790C – Podsumowanie
Wracam do zadanego na samym początku pytania – czy technologia curved jest dobra? Przy dużych monitorach, zdecydowanie tak! Początkowo, zastanawiałem się czy wygodnie będzie korzystać z takiego monitora. Przyzwyczaiłem się natychmiast i siedząc na wprost monitora nie widać zakrzywienia i czujemy się przy tym sprzęcie bardzo naturalnie. Zakrzywienie tak dużego i szerokiego monitora było świetnym pomysłem. Dzięki temu, obraz jest wyraźny z każdej strony. Inaczej sprawa wygląda dla osób siedzących obok nas. Wtedy kąt widzenia podany przez producenta nie ma już nic z rzeczywistości, wtedy zagięcie ekranu curved może przeszkadzać. Dzieje się tak, gdy ktoś patrzy na monitor od strony jednego z jego boków.
