Soundbar HT-CT790 to najnowsza propozycja listwy głośnikowej z dodatkowym subwooferem od Sony. Czy warto kupić ten zestaw? Przeczytaj recenzję.
SONY HT-CT790 jest kolejnym soundbarem, jaki miałem okazję testować. Do tej pory nie znalazłem jeszcze urządzenia, które spełniłoby moje wygórowane oczekiwania i sprawiło, że zechciałbym je kupić. Czy najnowsza propozycja od Sony sprawiła niespodziankę i zmieniła moje zdanie?
Zestaw listwy głośnikowej wraz z subwooferem kosztuje obecnie około 1600 zł. W pudełku znalazłem również baterie do pilota, przewód HDMI oraz kabel optyczny. Bardzo dobrym rozwiązaniem stosowanym już często w soundbarach jest bezprzewodowe połączenie listwy z głośnikiem niskotonowym. Dzięki temu możemy uniknąć plątaniny kabli, a sam głośnik bez problemu postawimy niemal w dowolnym miejscu. Producent dołączył do zestawu również elementy mocujące listwę do ściany, co będzie pomocne gdy nasz telewizor przyczepiony jest właśnie do niej..
Po podłączeniu jednostki głównej do telewizora, na jego ekranie wyświetla się specjalne menu. Możemy w nim sterować ustawieniami soundbara, parować różne urządzenia czy np. aktualizować oprogramowanie. To wygodne i pomocne rozwiązanie zwłaszcza, że na pilocie jest tak dużo przycisków, że nie wiadomo do czego służy 3/4 z nich. W dobie minimalizmu, Sony powinno znacznie odchudzić pilota. Jest większy niż ten, który mam do smartTV.
Producenci tych urządzeń przyzwyczaili nas już do możliwości zmiany na predefiniowane przez nich opcje. Wśród nich znajdziemy możliwość ściszania i podnoszenia głośności subwoofera, uwydatnianie głosu oraz tryb nocny, filmowy, sportowy czy dla gracza. Nie znajdziemy za to opcji podnoszenia siły basu, co było w innych testowanych przeze mnie soundbarach od Sony.
Cały zestaw ma moc maksymalną 330 W. Możemy łączyć się z nim bezprzewodowo np. z laptopa czy telefonu komórkowego. Parowanie urządzeń jest bardzo szybkie i nie miałem z tym żadnego problemu. Wielu producentów obiecuje także przestrzenny dźwięk jak w kinie. Tutaj również Sony chwali się takim rozwiązaniem, dzięki wykorzystaniu technologii S-Force Pro Front Surround. Czy faktycznie dźwięk otacza nas z każdej strony? Moim zdaniem, nie i w żadnym soundbarze w przedziale od 500 do 4000 zł tego nie byłem w stanie usłyszeć.
Jakość dźwięku w SONY HT-CT790
To, na co zwróciłem uwagę, a brakowało mi w poprzednich testowanych przeze mnie modelach od Samsunga oraz również od Sony to balans dynamiki dźwięku. Wcześniej wyraźnie zauważyłem dysproporcje pomiędzy mocnym, efektowym uderzeniem basu, a np. ścieżką dialogową. Głos był tak cichy, że podnosiłem poziom dźwięku do +30. Jednak za każdym razem, gdy na ekran wchodziły dynamiczne sceny, podbicie głośności wraz z basem było zdecydowanie za mocne. Przez to koczowałem z pilotem w ręku by w trakcie takich fragmentów filmu zdążyć ściszyć urządzenie i zaraz później zgłośnić do dialogów.
Tutaj jest z tym świetnie. Nawet na poziomie rzędu +10-15 dialogi są bardzo wyraźne i to nawet w wyłączonym trybie wyraźnego głosu. Nie psuje to również pozostałych efektów. A jak sprawuje się głośnik niskotonowy? Całkiem dobrze, ale brakuje mi w nim większej możliwości kalibracji. Przez cały czas miałem wrażenie, że subwoofer ograniczał się głównie do grania dźwięku efektowego np. uderzeń i wybuchów. Brakowało mi możliwości podbicia częstotliwości powyżej 40 Hz by usłyszeć z niego nieco więcej melodii np. przy oglądaniu musicali lub słuchania muzyki.