W Eindhoven właśnie otwarto nietypową ścieżkę dla rowerzystów. Składa się z tysięcy świecących w nocy kamieni. Ma kilometr długości.
Ścieżkę oficjalne odsłonięto 12 listopada. Dzień później przejechały nią pierwsze rowery. Gdy zapada zmrok, widzów zadziwia spektakl światła i kolorów. Całość inspirowana jest obrazem Gwiaździsta noc Vincenta van Gogha. To jedna z najsłynniejszych prac tego holenderskiego artysty. Ścieżka powstała w holenderskiej Brabancji, w której właśnie urodził się i wychował Van Gogh.
– Chciałem stworzyć typowe miejsce, które ludzie będą doświadczali w niezwykły sposób. To połączenie techniki i doświadczenia oddające to, czym dla mnie jest techno-poezja. Chcemy, żeby technologia przybliżała ludziom kulturę – mówi Daan Roosegaarde, twórca niezwykłej ścieżki.
Kamienie, z których zbudowano ścieżkę, pokryto specjalną farbą. W trakcie dnia naświetla się, a w ciągu nocy zaczyna świecić. Gdyby jednak dzień był pochmurny ścieżka nie mogłaby się świecić. Dlatego twórcy postawili również panele słoneczne i dołączyli do ścieżki diody LED.
To niejedyny, nietypowy projekt Holendra. Niedawno testowano również świecące w ciemności pasy na autostradzie, które działają na podobnej do ścieżki rowerowej zasadzie. W trakcie testów są dwa inne systemy. Pierwszy z nich to inteligentne pasy, które zmieniają się pod wpływem sytuacji na drodze (np. przy dużym natężeniu ruchu linie przerywane zamieniają się na linie ciągłe). Drugi, to oznaczenie warunków drogowych. Tutaj przykładem są wielkie symbole płatków śniegu, które pojawiają się na drodze gdy znacznie spada temperatura i droga robi się śliska.
fot. materiały prasowe