Do sprzedaży trafiło właśnie urządzenie Samsung Crystal Blue. To połączenie smartfona z pralką. Robi wrażenie, podobnie jak cena
Najnowsza pralka nie ma ani pokręteł ani szuflady na detergenty. Z zewnątrz została maksymalnie wygładzona. Wyróżnia ją jeden element, 5-calowy dotykowy ekran LCD. Na kolorowym wyświetlaczu przesuwamy obrazy po kolorowym ekranie jak po wyświetlaczu smartphona czy tabletu.
Opcje, które nas interesują wybieramy dotykowo a same ustawienia prania są przedstawione w sposób intuicyjny. Kategorie takie jak ogród, kuchnia czy dziecko są zawierają wstępnie ustawione programy prania. Jeśli jednak lubimy sami decydować o szczegółach (takich jak temperatura prania czy prędkość wirowania), możemy stworzyć własny program oznaczony jako Ulubione. Pralka pamięta, jakie programy lubimy najbardziej. Zobaczymy je wybierając opcję Najczęściej używane.
Samsung Crystal Blue może być zdalnie sterowana. Wystarczy mieć dostęp do Internetu przez Wi-Fi oraz tablet lub smartfon z aplikacją Smart Control dostępną w wersjach dla iOS Apple i Android. Dotknięcie ekranu w smartfonie lub tablecie wystarczy, by zdalnie wybrać i ustawić programy prania, uruchomić lub zatrzymać cykl oraz monitorować postęp prania.
Zbiornik z detergentem został umieszczony w środku prali. Po otwarciu drzwiczek wysuwa się umożliwiając jego uzupełnienie. Pralka automatycznie waży włożone ubranie i decyduje o ilości użytego środka. W ten sposób nie trzeba go uzupełniać nawet przez kilkanaście prań.
Cena urządzenia naszpikowanego technologią jest jeszcze dość wysoka. Kosztuje blisko 8 tys. złotych.
Fot. Samsung
Pralka full wypas, ale jak dać do niej proszek?!