Fall Guys to prawdziwy ogólnoświatowy hit, w który gra coraz więcej osób. Czy warto wydać blisko 70 zł na ten tytuł? Tego dowiesz się z tej recenzji.
Fall Guys to prawdziwy ewenement wśród ostatnich premier gier. Tytuł jest prosty tylko na pierwszy rzut oka. Mimo wszystko, gra w niego coraz więcej osób, a twórcy zapowiedzieli już kolejne dodatki w postaci nowych sezonów z dodatkowymi skórkami oraz torami zręcznościowymi.
Na czym polega Fall Guys
W Fall Guys wcielamy się w kolorową postać. Przypomina nieco żelka-fasolkę z oczami. Za zdobyte w grze punkty możemy odsłaniać kolejne ubranka, wzorki i kolory, do pokrycia naszego awatara. Do wyboru jest wiele elementów, ale część z nich wymaga zdobycia dużej ilości punktów. Te dostajemy za udział w kolejnych zawodach. Są również elementy ubranek dostępne wyłącznie czasowo jak: strój pomidora, robota, naboju itp. Niektóre z nich odblokujemy wyłącznie za zdobyte korony, które jak sama nazwa wskazuje, otrzymujemy wyłącznie za zwycięstwo w zawodach. Nie dają one żadnych specjalnych umiejętności, mają tylko wyglądać.
Na czym polegają zawody? W grze bierze udział jednocześnie do 60 graczy. Wciskając przycisk dołącz, automatycznie trafiamy na pierwszy wolny serwer. Niewątpliwym plusem jest to, że cały proces trwa maksymalnie kilkanaście sekund, a najczęściej – znacznie szybciej. Gra losuje naszą pozycję na linii startowej. Na niektórych mapach łatwiej będzie nam być w pierwszej linii, w innych nie ma to żadnego znaczenia, a nawet utrudnia grę. Do dyspozycji mamy dość ograniczone sterowanie – możemy biec w każdym kierunku, podskakiwać, będąc w powietrzu rzucać się w określoną stronę, oraz chwytać innych graczy, czy przedmioty np. jajka (o tym więcej w dalszej części tekstu). W zależności od wylosowanego trybu, naszym zadaniem jest przetrwać lub dobiec do mety tak, by nie zostać wyeliminowanym. Każdy kolejny tor drastycznie redukuję liczbę graczy, aż w końcu pozostanie walka o finałową koronę.
Rodzaje plansz w Fall Guys
Wyścigi
Fall Guys umożliwia rozgrywkę na kilku wylosowanych rodzajach plansz. Twórcy zapowiedzieli właśnie darmowy dodatek do gry o nazwie Fall Guys Season 2, w którym pojawią się nowe mapy i dodatkowe skórki dla postaci. Każdą nową grę zaczniemy na jednej z map wyścigowych. Polegają na tym, by dobiec jak najszybciej do mety. Najszybciej, bo nie wszystkie osoby przekraczające finisz awansują dalej – gra ich eliminuje. Nie jest łatwo, bo mapy są zróżnicowane i wymagają dość dużo szczęścia. Nawet doświadczone osoby mogą nie znaleźć złotego środka i mogą zostać wyeliminowane. W tym trybie mamy m.in. dwa rodzaje wyścigu przez drzwi, przez równoważnie, pod górę z której lecą na nas wielkie owoce, czy przez obrotowe elementy i śmigła. Jest również mapa, która nie przypadła mi do gustu, gdzie trzeba przebiec na drugą stronę mapy po kafelkach. Tylko niektóre z nich są bezpieczne, reszta zapada się i spadamy poza mapę zaczynając wszystko od nowa. Jeden zły ruch powoduje, że często nie mamy szansy już pozostać w grze. Inni gracze niechętnie przez to próbują przejść dalej i rozgrywa przypomina przepychanie się czekając aż ktoś zrobi krok dalej.
Lista map w tym trybie:
Dizzy Heights
See Saw
Door Dash
Fruit Chute
Hit Parade
Gate Crash
Slime Climb
The Whirlygig
Gry drużynowe
Drugi rodzaj map, to gry drużynowe. Aktualnie do dyspozycji mapy drużynową pogoń za ogonem lista, przekazywanie sobie przysłowiowego pecha, gra w piłkę nożną, przenoszenie jajek, przesuwanie piłki na 4 drużyny, przesuwanie piłki na 3 drużyny oraz przeskakiwanie przez pojawiające się obręcze. W tym trybie gry eliminowana jest cała drużyna mająca najsłabszy wynik. Bardzo łatwo jest odpaść, gdy nasza drużyna składa się ze słabych graczy. Mówi się nawet o klątwie drużyny złotej, która przegrywa niemal zawsze.
Lista map w tym trybie:
Egg Scramble
Jinxed
Hoarders
Hoopsie Daisy
Rock N Roll
Perfect Match
Tail Tag
Last man standing
Trzeci tryb to Last Man Standing, w którym dalej przechodzi wyłącznie określona liczba osób. Przeszkody na mapie np. przyspieszają do momentu wyeliminowania graczy. Mamy tutaj do dyspozycji np. obrotową arenę, w której musimy podskakiwać nad obrotowym balem. Z kolei Hex-a-gon składa się z kilku pięter. Chodząc po sześciokątach nie możemy zostać zbyt długo w jednym miejscu, bo ten znika i spadamy w dół. Na samym dole – kilka pięter niżej, czeka na nas kisiel. Gdy wpadniemy do niego – jesteśmy eliminowani. Co ciekawe, bardzo wielu graczy przyjmuje różne strategie na tę mapę i można zobaczyć wiele bardzo interesujących taktyk.
Kolejną mapą jest gra w zapamiętywanie. Gracze zaczynają na dość dużych kwadratach, na których są ukryte rysunki różnych owoców. Odsłaniają się wyłącznie na chwilę. Po kilku chwilach gra pokazuje wybrany owoc. Jeżeli nie przebiegniemy w miejsce, gdzie powinien on być – spadamy i zostajemy wyeliminowani. W trybie eliminacji natrafimy także na Slime Climb, czyli mapę, w której kisiel goni graczy, a ich zadaniem jest dobiec jak najszybciej na sam szczyt toru. Oczywiście po drodze pełno jest różnych przeszkód. Osobiście bardzo podoba mi się mapa, w której gracze omijają przeszkody stojąc na wirującym bębnie lub podskakują próbując trafić we właściwe puste miejsce przeszkody przesuwającej się właśnie na nich.
Mapy finałowe
Gdy na polu gry zostanie już niewielu graczy, do dyspozycji są cztery specjalne mapy.
Fall Mountain
Należy wspiąć się na szczyt góry, unikając spadających przeszkód, obracających się młotów i zdobywając koronę na szczycie. Koronę trzeba też złapać, nie wystarczy jej dotknąć.
Hex-A-Gone
O którym wspomniałem wcześniej. Kilka warstw sześciokątnych płytek. Na każdą z nich można wejść tylko na chwilę, zanim zniknie. Wygrywa ostatnia osoba na placu gry.
Jump Showdown
Inny wariant mapy Jump Club, w której naszym zadaniem jest stojąc w okręgu przeskakiwać nad coraz szybciej obracającym się balem. Tutaj dodatkowo odpadają elementy podłogi jeden po drugim. Duża część tego sprowadza się do szczęścia, ponieważ gracze często są odizolowani od przeciwległych rogów.
Royal Fumble
Gonimy za ogonem, ale tym razem jest tylko jeden. Gdy się go zdobędzie i utrzyma gdy czas pokaże 0 – zwycięstwo jest nasze.
Fall Guys – podsumowanie
Gra jest kolorowa, akcja dzieje się bardzo szybko, do tego uzależniająca muzyka. To przepis na świetną zabawę, chociaż trzeba traktować tę grę nieco z przymrużeniem oka. Jeżeli myślicie, że uda Wam się wygrać przy pierwszej grze – musicie mieć naprawdę niesamowite szczęście. Gra wciąga, ale też idealnie testuje nasze nerwy, a będzie ich sporo.
