Czterej najlepsi płatnerze z Polski, Argentyny, Francji i Stanów Zjednoczonych zmierzą się w pierwszym pojedynku na światową skalę. Kto zostanie pierwszym międzynarodowym mistrzem „Wykutych w ogniu”? Przekonamy się już w czwartek, 5 października w „Wykute ogniu” w telewizji HISTORY, dzień po premierze w USA.
„Wykute w ogniu” to rzemiosło, legenda i pasja połączone ze sprytem, zaradnością i pomysłowością. Zawodnicy wykonują kilka zadań, w których mają do dyspozycji zestaw narzędzi z garażu i które polegają na stworzeniu poszczególnych elementów wybranej broni prezentowanej w ekscytującym finale. Rezultaty ocenia grono ekspertów, a oglądając zażarty wyścig z czasem, przy okazji dowiadujemy się sporo o historii różnych rodzajów broni.
W tym odcinku specjalnym zmierzą się ze sobą Michal Sielicki ps. „Trollsky” z Polski, Julien Maniglier z Francji, JW Randall z USA oraz Guillermo Mendoza z Argentyny, najlepsi wytwórcy broni białej, którzy potrafią stworzyć wszystko, od toporów wojennych wikingów, przez samurajskie miecze, po indiańskie sztylety. Ich zdolności ocenią mistrz kowalski, Jay Neilson, ekspert od reprodukcji broni, David Baker oraz mistrz sztuki walki kali, Doug Marcaida.
W pierwszej 4-godzinnej rundzie zadaniem zawodników będzie wykucie noża ze sferycznego kawałka stali. W drugiej rundzie będą musieli wykonać rękojeść, a broń zostanie poddana testom: rąbania drewna oraz cięcia jabłek. Po zakończeniu rundy i ocenie noży przez ekspertów jeden z uczestników będzie musiał opuścić Kuźnię. Kto wygra w tym pojedynku i kto zdobędzie główną wygraną w postaci 10 tysięcy dolarów?