Supernatural (Nie z tego świata) to już prawdziwy tasiemiec w amerykańskiej telewizji. Serial nieprzerwanie leci od 2005 roku. Do tej pory wypuszczono już 9 sezonów odcinków z przygodami braci Sama i Deana Winchesterów.
Mało kto nie zna jeszcze tego serialu. W Polsce co jakiś czas można obejrzeć odcinek w telewizji TVN7. Dla tych, co jeszcze nigdy nie mieli okazji zobaczyć przynajmniej kilku odcinków, lub natrafi na środek historii, spieszę z wyjaśnieniami.
Sam i Dean to bracia, którzy od najmłodszych lat nie mieli łatwego życia. Ich matka zginęła w paranormalnych okolicznościach. Ojciec małych chłopców zaprzysięgną zemstę i ruszył na polowanie nadprzyrodzonej mocy, która zabiła mu żonę. W ten sposób staje się łowcą, który szukając sprawcy natrafia na różne dziwne istoty oraz duchy i magię. Wszystko spisuje do swojego dzienniczka, bo wie, że kiedyś przegra walkę i chce w jak najlepszy sposób przygotować swoich synów.
Dean jest starszym bratem, który za młodu opiekował się Samem. W serialu często wraca ten wątek, jak i również pojawiają się retrospekcje, w których możemy zobaczyć jak było kiedyś. Możemy dowiedzieć się, że często podróżowali ukochaną czarną impalą, ciągle się przeprowadzali a ojca nigdy nie było przy nich. Serial zaczyna się od momentu śmierci ojca, gdy Dean z Samem ruszają odkryć świat, z którym walczył ich ojciec.
W pierwszych sezonach możemy znaleźć mnóstwo nawiązań do różnych miejskich legend. Będzie wilkołak, będzie potwór z lustra, czarownice, krwawa Merry i inne znane legendy. Później serial nabiera mocnego rozpędu i każdy odcinek sezonu jest rozwinięciem głównej fabuły. W każdym sezonie jest to co innego.
Serial Supernatural ma dużo efektów specjalnych, które cieszą oko i nie sprawiają wrażenia tanich i tandetnych sztuczek. Pojawia się wiele ciekawych pobocznych wątków. Widzów przykuwają oczywiście relacje dwóch braci – Sama i Deana Winchesterów. Mi szczególnie przypadł do gustu ten drugi, bo w Supernatural ciągle możemy słuchać jego żartów czy zabawnych wtrąceń.
Ostatnie dwa sezony już jednak pokazują, że twórcy wyczerpali już świeże pomysły. Jednak jeżeli nie oglądaliście jeszcze Supernatural to jest to dobra rozrywka na długie godziny. W końcu to już prawie 200 odcinków.
A, że Jensen Aclkes, który gra Deana to wyluzowany gość, możecie zobaczyć niżej: