Na rynek europejski weszła nowa linia akumulatorów eneloop. Tuż przed opuszczeniem fabryki baterie ładowane są energią słoneczną, dzięki czemu są gotowe do użycia zaraz po kupieniu i przez dłuższy czas utrzymują moc. W przeciwieństwie do tradycyjnych akumulatorów, nowe modele eneloop będą mogły pracować nawet na silnym mrozie.
W polskich i europejskich sklepach pojawiły się nowe modele akumulatorów eneloop od marki Panasonic. Będą dostępne w trzech wariantach. Wersja standard przeznaczona jest do wszystkich urządzeń zasilanych bateriami. Modele pro mają za to podwyższoną pojemność, która sprawdzi się w sprzętach wymagających do pracy dużej mocy.
Z kolei baterie lite mają mniejszą pojemność, ale za to szybciej się ładują i dłużej zachowują wszystkie parametry. Dzięki ładowaniu za pomocą energii słonecznej akumulatory są gotowe do natychmiastowego wykorzystania, niezależnie o tego jak długo leżały nieużywane w pudełku.
Przypadłością akumulatorów jest naturalny sposób rozładowywania. Z każdym dniem zgromadzona w nich energia stopniowo maleje. Podobnie jest, gdy używamy ich w skrajnych warunkach. Gdy jest mróz lub bardzo gorąco, wydajność natychmiast spada.
W zależności od modelu, akumulatory eneloop mają pojemność od 550 mAh do 2550 mAH. Wytrzymują nawet 3000 ponownych ładowań. Producent chwali się, że bez problemu będą pracowały nawet w temperaturze minut -20 stopni Celsjusza. Docenią to osoby pracujące na zewnątrz w zimie czy uprawiające sporty zimowe.
Baterie eneloop miały swoją premierę w Japonii w 2005 roku. Od tego czasu produkt przeszedł szereg zmian. Obecnie produkty eneloop dostępne są w ponad 60 krajach na całym świecie. Do dystrybucji trafiło już około 300 milionów sztuk akumulatorów. (jotem)
Fot. Eneloop