W ramach dwóch kategorii bloga jotem.in – jak smakuje i zakupy publikuje własne zdjęcia produktów, które kupiłem w sklepie. Nie lubię wykorzystywać gotowców i zawsze wtedy, gdy mam okazję zrobić własne zdjęcie – robię to.
Kilka osób zapytało mnie o sprzęt, jakie używam do robienia zdjęć. W tym wpisie chciałbym nieco ten temat przybliżyć.
Do fotografii produktów wykorzystuję lustrzankę średniej klasy. Kupiłem ją do robienia filmów, na to jednak czas wciąż nie pozwala. Od dwóch lat mam Canona 600D, z którego jestem zadowolony. Do tego samego nada się każdy aparat wyposażony w tryb manualnej fotografii.
Jaki obiektyw się nada? Właściwie dowolny. Może to być klasyczny zoom lub coś stałoogniskowego. Zoomem będzie Wam łatwiej wykadrować fotografowany przedmiot.
Polecam również kupić statyw. Zdjęcia z ręki na przymkniętej przysłonie będą bardzo trudne do zrobienia.

Dla wielu osób nie przyda się nic więcej, poza tymi podstawowymi rzeczami.
Fotografia produktów – tło i podstawki
W fotografii produktów ważną rzeczą jest tło. Może to być tło naturalne, jak np. warzywa i owoce na kuchennym stole, gdy robimy zdjęcia jakiejś potrawy. Może to być też tło dostawiane. W zdecydowanej większości przypadków przyda Wam się jakiś jasny element na tło. Możecie wykorzystać prześcieradło, ręcznik i inne w miarę jednolite rzeczy. Profesjonalne tło o szerokości do 2 metrów, w różnych barwach i klipsach do zaczepienia na specjalnym statywie kosztuje za zestaw około 200 zł.

Jeżeli fotografujecie małe przedmioty i z góry, przyda Wam się jednolita podstawka. Na rynku jest dużo akrylowych podstawek w wielu kolorach. Taka 50/50 cm to wydatek 30 zł. Warto mieć jedną w domu, bo daje efekt lustrzanego odbicia.
Fotografia produktów – oświetlenie
Podstawa podstaw mówi, że na każdym planie powinny być trzy źródła światłą – główne – najmocniejsze, boczne – doświetlające i górne, które oddaje głębie osoby, przedmiotu. W fotografii produktów przydadzą Wam się dwa źródła światła, które pozwolą wyeliminować cienie.

Na początku używałem do tego… normalnej lampki biurkowej i starałem się doświetlać przedmiot od frontu. Oczywiście taka moc światła nie pozwoli idealnie doświetlić planu, dlatego przyda się tutaj dłuższy czas naświetlania (stąd przydatny statyw).
Aktualnie używam dwóch regulowanych statywów z mocowaniami E27. Kupiłem też dwie świetlówki po 85W każda. Wyglądają kosmicznie, bo każda jest większa od laptopa, z którego piszę. Sztuka kosztuje około 35 zł. Statyw z mocowaniem to około 65 zł. W ten sposób mam dwa bardzo mocne źródła światła.
Fotografia produktów – parasolki odbijające
Zestaw, który używałem sprawdzał się, ale światło z dwóch świetlówek oświetlało wszystko dookoła, a tylko część światła kierowana była na produkt. Postanowiłem zainwestować w dwie parasolki odbijające światło. To normalne parasolki, tylko pokryte od środka materiałem o dużej zdolności odbijającej światło. Dużym plusem jest to, że statywy oświetleniowe mają specjalne mocowanie na takie parasolki. Koszt jednej z nich to około 20 zł.
Parasolka sprawiła, że przedmiot doświetlany jest z każdej strony równomiernie. Mimo wszystko wciąż tworzą się cienie i odblaski na śliskich materiałach.

Fotografia produktów – namiot bezcieniowy
Kolejną przydatną rzeczą do robienia zdjęć produktów – np. biżuterii, galanterii jest namiot bezcieniowy. W zależności od średnicy kosztuje od 30 zł do 80 zł. Jest łatwy w przechowywaniu, rozkładaniu i składaniu. W zestawie są tła w czterech kolorach – białym, niebieskim, czerwonym i czarnym. Jak działa? Wkładamy przedmiot do środka takiego namiotu. Zewnętrzne oświetlenie rozpraszane jest na ścianach namiotu bezcieniowego i z każdej strony równomiernie oświetlają przedmiot. Dzięki temu nie ma cieni.

Reasumując. Do zrobienia zdjęcia produktów przyda się aparat z manualnymi ustawieniami i statyw. Należy odpowiednio oświetlić przedmiot. Przymknięta przysłona pozwoli na uzyskanie dużej głębi ostrości, dzięki czemu przedmiot będzie w całości ostry i dobrze widoczny.