Xblitz Trust to nowa i nieduża propozycja wideorejestratora od firmy Xblitz. Jak sprawuje się w praktyce i czy warto ją kupić? (opinie, recenzja, sample).
Xblitz zasłynął dobrymi produktami w atrakcyjnej cenie. Dlatego z dużym zainteresowaniem przystąpiłem do testów najnowszej propozycji od tego producenta. Model Xblitz Trust, to niewielka kamerka, która dyskretnie ma nagrywać wszystko to, co dzieje się przed naszym samochodem. Faktycznie jest niewielka i lekka. Gdy piszę te słowa, urządzenie leży na biurku obok pendrive i są tej samej długości.
Dlaczego w tym przypadku wielkość ma tak duże znaczenie? Wideorejestratory są coraz popularniejsze na naszym rynku. Ich ceny zaczynają się od kilkudziesięciu złotych do nawet kilku tysięcy. To sprawia, że zaczynają cieszyć się popularnością również… wśród złodziei. Taki rejestrator łatwiej zabrać z auta niż np. radio samochodowe. Kusi tym bardziej, im mocniej rzuca się w oczy. Z drugiej strony, w trakcie testu wielu podobnych urządzeń zauważyłem, że mniejsze kamerki po prostu mniej irytują w trakcie jazdy i tak nie ograniczają widoczności.
Xblitz Trust możemy schować np. za lusterkiem. Przed montażem warto ustawić najważniejsze parametry po czym schować rejestrator i o nim zapomnieć. Włącza się automatycznie i rozpoczyna nagrywanie po każdym przekręceniu kluczyka.
Zastosowany w Trust obiektyw widzi obraz w zakresie 170 stopni. To znacznie więcej niż w innych rejestratorach (około 130-150 stopni). Co ciekawe, producent zamontował na obiektywie filtr polaryzacyjny, który kasuje wszystkie odblaski światła. Podobnych filtrów używam w fotografii motoryzacyjnej.
Warto wspomnieć także o G-sensorze, który jest już standardem w wideorejestratorach. Ta funkcja zabezpiecza kluczowe dane w momencie kolizji czy nagłego przeciążenia spowodowanego mocnym hamowaniem. Dzięki temu przypadkowo nie usuniemy ważnego dla nas nagrania.
Jakość nagrania w Xblitz Trust
To, co zawsze Was najbardziej interesuje, to jak dobrze dany rejestrator nagrywa w różnych warunkach. Oceniam zawsze nagranie w dzień, w nocy, pod słońce oraz to, jak szybko adaptuje się procesor do zmieniających się warunków np. w trakcie wjazdu do tunelu.
Nowością jest zmiana opcji WDR na HDR, ma to znacznie polepszyć nagrywanie przy dużych kontrastach. Sprawdza się to bardzo dobrze, co możecie zobaczyć na próbnych nagraniach. Sam obraz jest dość ostry chociaż widać lekki spadek szczegółowości nagrania w porównaniu do innych urządzeń i przy lekkich wstrząsach pojawiają się pikselki. Nie przeszkadza to jednak w odczytaniu tablic rejestracyjnych.
Jak sytuacja wygląda w nocy? W trakcie jazdy po dobrze oświetlonych miejskich uliczkach jest całkiem dobrze. Obraz jest szczegółowy i bez problemu możemy zobaczyć, co dzieje się na ulicy i poza nią. Gdy jednak brakuje oświetlenia np. na bocznych uliczkach czy na trasie, urządzenie znacznie podbija czułość matrycy i pojawiają się spore zakłócenia i znaczny spadek jakości. Należy powiedzieć dwa słowa o mikrofonie. Dźwięk jest dość dobrej jakości, ale wyraźnie stłumiony.