Philips 276E9QJAB – recenzja monitora nowej serii E

Kategorie artykułu:

Opublikowany:

- Reklama - [adinserter block="1"]

27-calowy Philips to flagowy monitor najnowszej serii E9 od tego producenta. Jest dedykowany zarówno do biur jak i do domów. Jak sprawuje się w praktyce i czy warto go kupić?

Philips 276E9QJAB wyróżniają wąskie ramki, cienki profil i stopka, którą producent wykonał w całości z aluminium. Po przymocowaniu jej do monitora, ekran wisi mniej więcej w połowie, dzięki czemu całość jest bardzo stabilna. Szybko okazało się, że dzięki temu, że stopka tworzy naturalne obramowanie, znalazłem tam miejsce na wszystkie moje pamięci pendrive i karty pamięci. Z tyłu obudowy zabrakło mi organizera przewodów, dzięki któremu mógłbym poprowadzić kable w jednej linii. Od momentu, gdy przesiadłem się na obudowę NZXT H500, w której wszystkie kable są ukryte, zwracam dużą uwagę na ten element.

Co znajdziemy z tyłu obudowy? Złącza: VGA, HDMI oraz DisplayPort 1.2. W obudowie osadzono głośniki stereo o mocy 3 W każdy. Waga urządzenia z podstawą to 3,99 kg. W codziennej pracy użytkownicy modelu 276E9QJAB mogą aktywować dwa rozwiązania ograniczające zmęczenie organizmu: Flicker-free oraz LowBlue. Pierwsze z nich redukuje migotanie wyświetlacza, natomiast drugie pozwala ograniczyć emisję niebieskiego światła.

- Advertisement -

Wspomniałem, że ekran osadzony jest dość stabilnie i nie rusza się na boki. To duży plus, ale w tym miejscu muszę wspomnieć także o dużym minusie – monitor ma dość dużą podstawkę, która może nie zmieścić się na każdym biurku. Często monitory, zwłaszcza w biurach, ustawia się na krawędziach biurka i obraca ekran w stronę użytkownika. Tutaj niestety nie możemy obracać ekranem, ani regulować go góra dół. By go obrócić, musimy przesunąć cały monitor. Duża podstawka może po prostu przeszkadzać w dobraniu idealnego miejsca dla siebie. 

Philips 276E9QJAma matrycę IPS Ultra Wide-Color, którą dodatkowo pokryto powłoką Anti-Glare redukującą refleksy świetlne. Wyświetla obraz w maksymalnej rozdzielczości FullHD (1920×1080 pikseli), a współczynnik kontrastu wynosi 1000 do jednego przy maksymalnej jasności 250cd/m2 i standardowym czasie reakcji dla matryc IPS, czyli 5ms. Philips 276E9QJAB wspiera technologię FreeSync/Adaptive-Sync, ograniczającą rwanie obrazu w grach komputerowych. 

Monitor testowałem w dwóch sytuacjach. W pierwszej – typowo biurowej, monitor był rozszerzeniem ekranu laptopa. W domu, Philips posłużył jako drugi monitor stanowiąc uzupełnienie ekranu 4K IPS. Zarówno przy obróbce grafiki, czy montażu filmów pracowało się bardzo komfortowo. Philips bardzo dobrze odzwierciedla kolory. Zauważyłem jednak, że czasami w krawędziach ekranu, obraz był lekko nieostry. 

-reklama-

Podsumowanie

Reasumując. Philips 276E9QJAma to bardzo dobry monitor w przedziale cenowym do 800 zł. Sprawdzi się zarówno w domu, jak i w biurze. Oddaje bardzo dobrą paletę barw, chociaż czasami jest nieostry na brzegach matrycy. Największym minusem jest znikoma możliwość regulacji ustawienia monitora, co może wpłynąć na komfort pracy. 

Finałowy werdykt

Cena
Jakość obrazu
Funkcjonalność
Czy kupiłbym ponownie
-reklama-

Zobacz również:

Jakub Markiewicz
Jakub Markiewiczhttps://jotem.in
Prowadzę bloga jotem.in od 2013 roku. Prywatnie zajmuje się programowaniem, marketingiem i zarządzaniem mediami. Hobbistycznie lubię robić zdjęcia oraz kręcić filmy.
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Więcej w tej kategorii

Komentarze

Najnowsze

Reasumując. Philips 276E9QJAma to bardzo dobry monitor w przedziale cenowym do 800 zł. Sprawdzi się zarówno w domu, jak i w biurze. Oddaje bardzo dobrą paletę barw, chociaż czasami jest nieostry na brzegach matrycy. Największym minusem jest znikoma możliwość regulacji ustawienia monitora, co może wpłynąć na komfort pracy. Philips 276E9QJAB - recenzja monitora nowej serii E