Blisko 100 miliardów dolarów warte jest studio telewizyjne, w którym już 15 marca nagrywany będzie program na żywo. „Na żywo z kosmosu” poprowadzą dwaj astronauci z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej ponad 400 km nad powierzchnią Ziemi.
W programie poznamy Ricka Mastracchio oraz Koichi Wakatę, dwóch astronautów stacjonujących na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Pierwsze w historii takie studio telewizyjne poruszać się będzie z prędkością prawie 8 kilometrów na sekundę. Dzięki unikalnym zdjęciom i dostępowi do stacji oraz Centrum Kontroli Misji, widzowie będą mogli wejść na ziemską orbitę i towarzyszyć dwóm astronautom w Stacji Kosmicznej, podczas gdy trzeci astronauta (Mike Massimino) będzie monitorował całą misję z Centrum Kontroli Misji w Houston.
Astronauci oprowadzą widzów po stacji i pokażą życie w warunkach zmniejszonej grawitacji, w których spędzili wiele miesięcy. Opowiedzą, jak śpią „do góry nogami”, utrzymują formę fizyczną, radzą sobie z higieną i … jak korzystają z toalety. Astronauci przeprowadzą eksperymenty, które nigdy wcześniej nie były pokazywane publicznie. W trakcie dwugodzinnej produkcji widzowie poznają sylwetki astronautów, kontrolerów lotów kosmicznych i naukowców, którzy pracują na terenie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej oraz w naziemnym Centrum Kontroli Misji amerykańskiej agencji kosmicznej NASA.
National Geographic Channel planuje premierę programu „Na żywo z Kosmosu” jednocześnie w 170 krajach. – Wyzwania technologiczne i logistyczne produkcji na żywo prosto z przestrzeni kosmicznej są oczywiście olbrzymie, lecz nic tak bardzo nie ekscytuje, jak przygotowanie zapierającego dech w piersiach programu, w warunkach zmniejszonej grawitacji, na terenie największego na świecie statku kosmicznego – mówi Tom Brisley, dyrektor kreatywny studia Arrow Media, które odpowiada za produkcję programu.
„Na żywo z Kosmosu” będziemy mogli zobaczyć w nocy z 14 na 15 marca, o godz. 01:00 w telewizji National Geographic Channel.
fot. NASA