R1000 to najnowsza kamera DVR firmy Navitel. Po raz pierwszy producent zastosował w swoim urządzeniu magnetyczny uchwyt. Jak sprawuj e się w praktyce? Zapraszam do testu.
NAVITEL R1000 nagrywa obraz w jakości Full HD, z szybkością 30 klatek na sekundę. Wideorejestrator ma sensor optyczny GC2023 i szerokokątny obiektyw 165°, wykonany z sześciowarstwowego szkła. R1000 umożliwia także nagrywanie filmów w pętli. Standardowo urządzenie ma również wbudowany czujnik przeciążeń, który w przypadku zderzenia zabezpiecza nagranie.
NAVITEL R1000 ma wyświetlacz o przekątnej 1,2 cala, o uniwersalnych proporcjach 16:9. Dźwięk rejestrowany jest przez wbudowany mikrofon. Moduł GPS umożliwia określenie dokładnego położenia geograficznego pojazdu w momencie nagrywania. Wideorejestrator obsługuje karty microSD do 64 GB.
Co dostajemy w zestawie? Dodatkowy uchwyt na taśmę 3M, ładowarkę samochodową, kabel USB, ściereczkę z mikrofibry, instrukcję obsługi oraz kartę gwarancyjną. Do zestawu dołączono także darmowy voucher z roczną licencją na mapy 43 państw europejskich, Rosji, Białorusi, Kazachstanu i Ukrainy w aplikacji Navitel Navigator. Klucz można aktywować na smartfonie lub tablecie z systemem Android/Windows Phone/BlackBerry.
Navitel wypuścił również dedykowaną aplikację. Jest kompatybilna z urządzeniami działającymi na systemie Android. Użytkownik może połączyć wideorejestrator ze smartfonem i przeglądać nagrania w czasie rzeczywistym. Intuicyjne menu zawiera następujące opcje: odtwarzanie plików, aktualizacja oprogramowania, szybkie przechwycenie zdjęcia oraz ustawienia ogólne. Ostatnia z wymienionych sekcji umożliwia ustawienie G-Sensora, proporcji wideo a także sformatowanie karty microSD. Wkrótce ma również pojawić się możliwość udostępniania nagrań w serwisach społecznościowych oraz wsparcie iOS.
Jak urządzenie sprawuje się w praktyce?
Mocowanie magnetyczne jest dość silne i mimo jazdy po wybojach, kamera nie wypięła się, ani nie przekręciła. Ani razu nie utraciła także zasilania. Zauważyłem, że wbudowany mikrofon nie jest tak czuły jak w innych modelach Navitela i nagrywa lekko stłumiony dźwięk. Kąt widzenia urządzenia jest dość spory, dzięki czemu bardzo dobrze widać wszystko przed i z boku obiektywu. Warto zwrócić uwagę na samo mocowanie kamery do szyby – za pomocą taśmy dwustronnej. R1000 nie ma możliwości regulacji w pionie dlatego uważnie należy dobrać miejsce na szybie. Jeżeli szyba w naszym pojeździe ma duży kąt nachylenia, może utrudnić to montaż. Jakość nagrania w dzień jest dobra, chociaż widać aberrację chromatyczną na brzegach ekranu. W nocy nie ma zbyt dużych szumów i mimo jazdy w ulewę, kamera zarejestrowała to, co dzieje się przed autem.