Społeczność graczy pokochała filmy zamieszczane na YouTube o grach. Polegają na nich jako źródle informacji i rozrywki. Oglądają je kiedy i gdzie chcą. Także mobilnie – wynika z najnowszego raportu przygotowanego przez Google.
Kiedy pierwszy film na YouTube doczekał się w 2005 roku miliona odsłon, okazało się, że filmy w sieci stały się ulubionym sposobem ludzi na naukę, rozrywkę i kontakt z innymi. Od tamtej pory sukcesywnie rośnie liczba publikowanych materiałów oraz ich liczba wyświetleń. Rosło także zainteresowanie analityków z Google Think Insights, którzy zastanawiali się, co miliardy odtworzeń filmów mogą powiedzieć o ich widzach i autorach. Na pierwszy ogień poszła szybko rozwijająca się grupa – gracze. W porównaniu z 2011 rokiem widzowie podwoili czas, jaki średnio spędzają na oglądaniu takich filmów. To właśnie branża gier spośród wszystkich innych zaliczyła największy wzrost. Badania obejmowały osoby od 18 do 54 roku życia mieszkające na terenie Stanów Zjednoczonych. Przeanalizowano cały ruch skupiony na materiałach poświęconych tej tematyce w 2011 i 2012 roku w YouTube.
Rodzaje filmów o grach na YouTube
Zanim gracz wyciągnie z kieszeni ponad 100 złotych na nową grę, chce dokładnie sprawdzić produkt, który zamierza kupić. Jak wynika z raportu, robi tak blisko 92 proc. osób. Gdy gra nie jest jeszcze ukończona, fani skupiają się głównie na materiałach dostarczanych przez markę. Zaczynają od przeglądania filmowych zapowiedzi. Materiały przygotowane przez twórców gier są pierwszym kontaktem widza z grą. Trwają średnio od 1 do 3 minut. Gracze podchodzą do nich podejrzliwe, bo specjalne przygotowane reklamówki zazwyczaj nijak mają się do finalnego produktu.
Kolejnym typem filmu jest tzw. gameplay zawierający nagranie fragmentu z gotowej gry. Projektanci w ten sposób chcą pokazać najlepsze elementy tytułu jeszcze przed jego premierą. Często tego typu filmy pojawiają się na największych, corocznych, elektronicznych targach E3. Zajmują od 5 do 15 minut. Jak wynika z badań, to właśnie przed samą premierą twórcy mają największy wpływ na decyzję graczy.
Po zakupie podejście graczy zmienia się znacznie. Skupiają się już głównie na już istniejących społecznościach. Często również tworzą swoje materiały. Badacze wymieniają tutaj materiały rozrywkowe będące kompilacją śmiesznych momentów rozgrywki, autorskimi pomysłami czy parodiami. Trwają do 5 minut i najbardziej angażują społeczność do głosowania czy przesyłania materiałów innym. Warto wymienić także liczne wideo-porady do gry. Coraz więcej amatorów nagrywa filmy, w których tłumaczą, jak przejść dane elementy gry. Taki film trwa średnio 15 minut, ale bywają też znacznie dłuższe. Z kolei najbardziej angażującym społeczność rodzajem filmu jest wideo-recenzja gry. Są tworzone nie tylko przez media, ale także samych graczy. Trwają maksymalnie 5-6 minut i zbierają najwięcej komentarzy.
Okazuje się, że gracze szukają i oglądają filmy na YouTube głównie wtedy, gdy mają dużo wolnego czasu. Najczęściej jest to między godziną 18 a 21 (32 proc. wszystkich wyświetleń), w sobotę oraz niedzielę. Z kolei w czerwcu można zauważyć 17 procentowy wzrost wyświetleń filmów w porównaniu z poprzednimi miesiącami. Ten skok jest jeszcze większy w lipcu i sierpniu. Po wakacjach mocno spada. Duży wpływ na liczbę wyświetleń ma też liczba stałych widzów, którzy zdecydowali się na subskrypcję danego kanału na YouTube. Jak pokazują badania, taka osoba ogląda dany materiał średnio dwa razy dłużej niż osoba niezarejestrowana. Sprawdzono również, na czym najczęściej wyświetlane są filmy. Ciekawostką jest to, że średnio co trzecia osoba ogląda materiał na urządzeniu przenośnym. Wciąż jednak graczom zależy na jakości obrazu. Dlatego blisko 70 proc. trailerów gier oglądają na monitorach, które mają większą rozdzielczość i jakość. Z kolei ponad połowa osób wykorzystuje tablety i smartfony do oglądania poradników.