Najnowszy zestaw Remington MB4110 służy do stylizacji zarostu. Można nim przyciąć zarost lub całkowicie zgolić go z twarzy.
W pudełku producent umieścił moduł główny, dwie wymienne głowice, nasadkę ochronną, nasadkę służącą do regulacji wysokości cięcia oraz akcesoria służące do czyszczenia i konserwacji sprzętu. Aby łatwo było wszystko schować, w zestawie jest również etui.
Przed pierwszym użyciem, urządzenie należy ładować przez 13 godzin. Sprzęt jest przystosowany do ładowania poprzez wejście USB w komputerze. Producent stosuje przy tym rozwiązane znane ze smartfonów. Remington MB4110 działa również w trakcie ładowania baterii. Bezprzewodowo akumulator wytrzyma około 40 minut pracy.
MB4110 ma 2 wymienne głowice, trymer do brody i golarkę. Nakładka grzebieniowa pozwala na precyzyjne regulacje wysokości cięcia od 0.4 do 5.5 mm. W praktyce okazuje się, że aby mocno przyciąć zarost, należy całkowicie zdjąć tę nakładkę. Goląc się bez niej trzeba uważać i dojść do wprawy, aby nie podrażnić skóry. Z kolei golarka tnie szybko i w miarę równo. Dzięki temu przestałem używać tradycyjnej maszynki. Przy miękkim zaroście musicie na to poświęcić jednak więcej czasu. Zdarzyło mi się, że kilkukrotnie próbowałem przyciąć ominięty przez maszynkę pojedynczy włosek i mi się to nie udało. Bywa to irytujące i można sobie zrobić krzywdę.
Maszynkę Remington MB4110 w promocji można dostać za już około 140 zł. Za tę cenę maszynka spełnia swoje zadanie, ale mogła być lepiej dopracowana. Nasadki sprawiają wrażenie mało solidnych i łatwych do połamania. Maszynka pracuje bardzo stabilnie i nie traci mocy w trakcie przycinania zarostu, co zdarzało się w mojej poprzedniczce i czułem to na własnej skórze.
Sprawdź, gdzie kupić najtaniej |