Za każdym razem, gdy musiałem biec do sklepu specjalne po chleb, zachciałem upiec własny. Wystarczy odwiedzić każdy większy sklep, aby stojąc przed półkami z pieczywem zastanawiać się, czym od siebie różnią się poszczególne bochenki. Teraz będę miał okazję przekonać się na własnej skórze tworząc taki bochenek od podstaw.
Właśnie do testów przyjechał do mnie automat do pieczenia chleba Panasonic SD-ZB2502B. Muszę przyznać, że nazwa tego sprzętu jest tak samo zwariowana, jak i jego funkcje. To urządzenie właściwie nie potrzebuje człowieka, aby zrobić chleb, ale i nie tylko. Ma tyle zautomatyzowanych systemów, że powinno poradzić sobie samo. W instrukcji przeczytałem, że ma np. 11 trybów pieczenia chleba i ciasta, automatyczny dozownik drożdży, rodzynek i orzechów czy mieszadło. Można w nim nawet upiec pizzę, albo pieczywo bezglutenowe. Ma również tryb „dżem i kompot”, ale chyba będę bał się sprawdzić, do czego służy.
Wydaje się, że nie ma prawa coś pójść źle. Zobaczymy już wkrótce!
fot. Sxc.hu