Nadszedł moment, gdy po raz kolejny muszę się przeprowadzić. Poza już ponad toną ciężaru, który nosiłem z piętra na piętro, pojawiły się nowe problemy i wyzwania.
To już moja czwarta przeprowadzka w życiu. Początkowe były chęcią spróbowania czegoś nowego w życiu przez co zdecydowałem się na wynajem mieszkania. Przy tej okazji pojawiło się wiele nowych, ale bardzo uczących życia elementów. Planowanie budżetu, zarządzanie mieszkaniem, nowe rachunki, opłaty, problemy z utrzymaniem mieszkania i pomysły. To wszystko stało się chlebem powszednim. Uznałem, że korzystając z okazji, co jakiś czas będę kupował nowy element wyposażenia mieszkania. Dzięki temu, gdy kupię już wymarzone mieszkanie, pozostanie mi dokupienie niewielu elementów.
Z wynajmowanego mieszkania musiałem przeprowadzić się po roku, ale bardzo szybko. Właściciel sprzedał mieszkanie razem ze mną. Właśnie przeprowadzam się po raz czwarty. Wszystkie hobby, jak opisywane na blogu ogrodnictwo, militaria, fotografia czy filmowanie to kolejne kilogramy i zajmowane cenne miejsce w mieszkaniu. Teraz ze stancji przeprowadzam się do teściów. Muszę zmieścić trzy pokoje, kuchnię oraz łazienkę do jednego pomieszczenia. Wszystkie kupowane dotąd rzeczy jak maszynka do mielenia mięsa, robot kuchenny, mikrofalówka czy nowy komplet noży nagle zaczęły się dublować i pojawił się problem, co z nimi zrobić, gdzie schować?
Kolejny problem to brak internetu i telewizji. Okazało się, że moje (nie)ukochane UPC po raz kolejny robi problemy. Nie chce, ani przenieść moich usług, ani umożliwić mi wypowiedzenie starej umowy (mimo wcześniejszego zapewnienia o takiej możliwości). Zostałem z umową na Internet oraz telewizję, ale nie mogę z tego korzystać, bo UPC nie oferuje usług w miejscu, do którego się przeprowadziłem. Kuriozum. Przez brak Internetu, chwilowo musiałem ograniczyć liczbę wpisów na blogu oraz filmów na YouTube. Mam nadzieję, że wkrótce się to zmieni.
Pytałem też znajomych, jaki Internet mobilny jest najlepszy. Czy wybrać Plus, Play, Netię czy Neostradę? O dziwo, nie ma jednoznacznych wskazań. Każdy z usługodawców ma swoje problemy, plusy i minusy oraz proponuje takie ceny, które są nie do zaakceptowania. (np. Neostrada 10mb/s za 90 zł. Do tej pory np. za 60mb płaciłem 42 zł) Z kolei Plus i Play za brak limitu transmisji danych każe sobie płacić dodatkowo i szybko rachunek też rośnie do 90-100 zł. Tutaj znajomi wymieniają problemy z zasięgiem i konieczność zakupu dodatkowej, dość drogiej anteny.
Obecnie zdążyłem już skręcić nowe meble, zamówiłem też całkiem niedrogo biurko, które zostanie zrobione od zera. Pozostało rozpakować resztę rzeczy i można skupić się na załatwieniu Internetu oraz telewizji. Macie jakieś rozsądne i budżetowe propozycje?
fot. sxc.hu