Głośnik BT JBL Charge3 to obecnie jeden z najbardziej popularnych bezprzewodowych głośników BT w Polsce. Jak sprawdza się w praktyce i czy warto go kupić? Recenzja, opinie, test.
JBL Charge3 to kolejny bezprzewodowy głośnik, który mam okazję ostatnio testować. Byłem bardzo ciekaw, jak sprawuje się w praktyce już czwarta generacja głośnika JBL Charge. Na wstępie muszę przyznać, że do recenzji otrzymałem go bez żadnego pudełka, instrukcji itp. Po prostu producent wrzucił głośnik do kartonowego pudełka, wypełnił je ścinkami gazet, dołączył ładowarkę i tak oto, JBL Charge3 dojechał do mojego domu.
Urządzenie jest solidnie wykonane. Mimo takiego traktowania, nic mu się nie stało. Dobrze przyjrzałem mu się przed pierwszym użyciem by wykluczyć ewentualne uszkodzenia w transporcie, zwłaszcza bocznych membran, które nie są niczym osłonięte. Głośnik nie miał ani jednej ryski i sprawiał wrażenie świeżo zdjętego z półki sklepowej. To duży plus, zwłaszcza, że taki sprzęt będziemy chcieli zabierać ze sobą jak najczęściej, więc musi być wytrzymały.
JBL Charge3 ma wbudowany akumulator o pojemności 6000 mAh. Wystarcza to na 20 godzin słuchania muzyki. Jak jego nazwa wskazuje, pozwala także naładować dowolne urządzenie poprzez USB. Waży 800 gramów i ma walcowaty kształt, co ułatwi Wam zapakowanie go np. na wyjazd ze znajomymi.
Głośnik jest wodoodporny. Otrzymał klasę IPX7. Oznacza to, że możecie słuchać muzyki w trakcie deszczu, a JBL Charge3 nic się nie stanie, gdy wpadnie do rzeki czy basenu. Ciekawą funkcją jest JBL Connect. Umożliwia podłączenie ze sobą kilku głośników JBL jednocześnie by odtwarzały dźwięk z tego samego źródła. Z samym głośnikiem połączymy na raz 3 różne urządzenia.
JBL Charge3 zabrałem ze sobą na grilla, na basen, w góry oraz pomagał mi w trakcie remontu mieszkania. To, co mnie pozytywnie zaskoczyło to pojemność baterii. Głośnik naładowałem do pełna przed pierwszy użyciem i przez blisko miesiąc ciągłych testów, doładowałem go wyłącznie raz – przed wyjazdem w góry. Towarzyszył mi niemal cały czas w trakcie różnych czynności. Z ciekawości puściłem przez niego dźwięk ze smartTV i sprawdził się całkiem dobrze.
Jaka jest jakość dźwięku w JBL Charge3? Muszę przyznać, że dużym minusem jest brak możliwości kontrolowania nawet podstawowych parametrów jak podbicie bassu czy wysokich częstotliwości. Charge3 ma wyraźnie podbity bass, przez co wokal może sprawiać wrażenie nieco stłumionego. Charge3 gra za to dość głośno i mimo pasma przenoszenia powyżej 65Hz, możemy usłyszeć linię melodyczną bassu. Efekt zwiększa się, gdy urządzenie zbliżymy np. do narożnika ściany wykorzystując w ten sposób klasyczne ustawienie subwooferów w kinach domowych.