Xblitz P1000 Truck to najnowszy wideorejestrator dedykowany dużym pojazdom. Poza funkcją nagrywania obrazu, ma szereg dodatków, które ułatwią kierowcom jazdę ciężarówkami.
W skład zestawu P1000 Truck wchodzą dwa urządzenia – jednostka centralna przednia oraz kamera wsteczna. Producent zastosował ekran LCD o przekątnej prawie 8 cali, który ułatwia zarządzanie wszystkimi ustawieniami P1000. Można również regulować kąt samej jednostki – od zera do 90 stopni.
Gdzie najlepiej przetestować takie urządzenie? Oczywiście w miejscu, gdzie można spotkać najwięcej dużych pojazdów. Tym razem wybrałem się więc do zajezdni Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego by zamontować Xblitz P1000 w jednym z trolejbusów. Urządzenie jeździło w różnych pojazdach przez blisko miesiąc. Pokonując codziennie setki kilometrów na różnych połączeniach w Lublinie mieliśmy okazję dokładnie przetestować ten sprzęt.
Pierwsze wrażenia
Xblitz P1000 Truck ma dwie kamery. Przednia nagrywa obraz w rozdzielczości 1440p więc jest to znacznie więcej niż standardowe fullHD stosowane u konkurencji. Sprzęt bardzo dobrze radzi sobie w różnych warunkach, także w trybie fotograficznym. Samo mocowanie jest solidne i co najważniejsze, nie przenosi drgań na matrycę z nierównej drogi. Warto wspomnieć również o kącie widzenia kamery przedniej. Wynosi 160 stopni, dzięki temu rejestrator pokaże i nagra znacznie więcej niż standardowa kamera montowana w samochodach osobowych (zazwyczaj obiektywy widzą w 130 stopniach, co wystarcza do krótkiego i wąskiego auta). Spodobała nam się także zawartość pudełka. Mamy tutaj wszystko, co może nam się przydać. Nie musimy więc kupować dodatkowych akcesoriów (w zestawie mamy np. uchwyty magnetyczne, opaski zaciskowe)
To, co rzuciło nam się w oczy, to bardzo dobra jakość wykonania. P1000 sprawia wrażenie bardzo trwałego i solidnego urządzenia, chociaż nie do końca spodobały nam się trzy przyciski, którymi poruszamy się po menu. Te sprawiają po prostu wrażenie, jakby zostały wyjęte z taniego chińskiego transmitera fm.
Inną sprawą jest wyświetlacz. Jest bardzo czytelny, a dzięki różnym ustawieniom możemy zmienić sposób wyświetlania w nim informacji. W razie potrzeby kierowca przełączy widok na tylną kamerę, co sprawdzi się np. jako lusterko wsteczne, którego nie ma w pojazdach ciężarowych. Michał, który jeździł trolejbusem z Xblitz P1000 zwrócił uwagę, że menu nie jest za bardzo rozbudowane i to jest największy plus urządzenia. Nie odwraca uwagi, a całość jest intuicyjna. Dodał także, że wyglądający na dość duży obiektyw, idealnie wpasowuje się do aut o dużych gabarytach. Dzięki temu, że kamera jest dość smukła, można zapomnieć o jej istnieniu. Wśród plusów Michał wskazał także uchylny ekran, dzięki czemu wideorejestrator zamontował na próbę także w swoim samochodzie.
Problem sprawiła natomiast jazda trolejbusem po zmroku. Nie znaleźliśmy w menu możliwości wyłączenia ekranu na żądanie. Nie wszyscy kierowcy lubią mieć przed oczami cały czas świecący ekran, co może po prostu przeszkadzać na długich trasach. Możemy przesunąć uchylny ekran nawet o 90 stopni, ale i tak będzie on nadal świecił nam w kabinie.
Tylna kamera w Xblitz P1000
Tylna kamera w tym wideorejestratorze nagrywa obraz w 1280 na 720 pikseli. Jest dość masywna i przystosowana do mocowania w różnych sposób. Producent dodał do zestawu różne uchwyty. Możemy wykorzystać ją do rozszerzenia widoku kabiny np. nagrywanie wnętrza we wspomnianym trolejbusie. Oczywistą opcją jest też kamera cofania, w zapasie mamy aż 30 metrów przewodu (ciągnik siodłowy plus naczepa to jakieś 16.5 metra długości).
Jakość nagrania jest całkiem niezła również w nocy. Kąt widzenia obiektywu jest jeszcze większy jak w przedniej kamerce i wynosi 170 stopni. Jest to bardzo pomocne, zwłaszcza przy cofaniu dużym pojazdem.
Podłączanie zestawu
Xblitz P1000 przystosowany jest do trwałego podłączenia. Ma przewody, które możemy połączyć z istniejącą instalacją w ciężarówce – zarówno stałe 24V jak i 24V, które pojawiają się po przekręceniu stacyjki. Kamera wzbudza się natychmiast i rozpoczyna nagrywanie. Nie jest to rozwiązanie w stylu wsadź i włącz, dlatego nie każda osoba będzie wiedziała, jak to wszystko podłączyć. Jest możliwość zasilenia wideorejestratora z gniazda zapalniczki przy wykorzystaniu przewodu miniUSB. Producent akurat nie dołączył do zestawu takiego rozwiązania (jest jedynie dość krótki przewód by połączyć urządzenie z komputerem). W trakcie testów, sprawdziliśmy także czy kamera będzie działała poprzez powerbank. Bez żadnego problemu.
