W trakcie ostatnich wpisów na blogu Jotem.in zastanawiałem się wspólnie z moimi rozmówcami, jak będzie wyglądał Internet w przyszłości. Jak zmiany technologiczne wpłyną na nasze codzienne życie oraz jak my sami będziemy korzystali z elektronicznych nowinek? W poniższym wpisie chciałem zaprosić Was do wzięcia udziału w konkursie, aby wspólnie połączyć dwie rzeczy, które lubię najbardziej – jedzenie oraz technologię.
Już teraz, w sklepach niektórych wysokorozwiniętych Państw, pojawiły się specjalne plakaty z kodami QR zamiast półek z towarami. W naszych mieszkaniach urządzenia są coraz bardziej inteligentne, a wkrótce zastąpi je sztuczna inteligencja. Muszę przyznać, że z zaciekawieniem słuchałem przechwałek kolegi o jego nowej lodówce. Sama steruje oświetleniem, temperaturą, dodatkowy wentylator równomiernie chłodzi wszystkie półki. Lodówka potrafi też robić kostki lodu, które wyskakują po naciśnięciu przycisku. Jeżeli mamy ochotę na zimny napój czy sok, nic prostszego. Do tego służy kolejny przycisk. Z kolei moja lodówka ma dwie funkcje – działa lub nie. Jest też funkcja ekstra – działa jak chce.
Już teraz trwają prace nad początkiem sztucznej inteligencji m.in. w lodówkach. Nie będą to bynajmniej magiczne krasnoludki, które gaszą światło przy zamykaniu drzwi i kradną w domu skarpetki. Lodówka będzie potrafiła sama sprawdzać ilość produktów czy ich termin przydatności do spożycia. W przypadku, gdy jeden z naszych ulubionych składników zacznie się kończyć, inteligentna lodówka sama zamówi potrzebną ilość. Ale to dopiero początek. Jedną z koncepcji sieci przyszłości jest swobodna komunikacja wszystkich urządzeń i analiza tego, co dzieje się w otoczeniu. Co może być fajniejszego od inteligentnej lodówki? Inteligentna pralka, piekarnik, mikrofalówka czy oświetlenie oraz ogrzewanie i to wszystko pracujące wspólnie dla naszej wygody.
Na razie sprzęty typu Smart są bardzo drogie, ale nie martwcie się. Moja komórka, którą trzy lata temu kupiłem za ponad tysiąc złotych jest teraz warta grosze. Mało tego, teraz taka sama, ale nowa jest warta 3 razy mniej! Sprzęt powstaje coraz to nowszy, ma coraz więcej możliwości. Zmiany są tak szybkie, że ciężko być na czasie i orientować się we wszystkich nowych funkcjach smartfonów czy tabletów. Już teraz komórka wie, kiedy na nią patrzymy, a gdy odwrócimy wzrok przerywa odtwarzanie filmu. Zwraca uwagę na ruch gałek ocznych, dzięki czemu przewija strony np. e-booka.
Gdy odezwał się do mnie serwis PizzaPortal.pl, zadał mi właśnie pytanie – jak w przyszłości będzie wyglądała aplikacja do zamawiania jedzenia przez urządzenia mobilne. Do tej pory jest to wciąż forma bardzo zaniedbana. Wciąż wygodniej jest zadzwonić do pizzerii i zamówić ulubioną pizze. Powstają już serwisy, które skupiają wszystkie lokalne gastronomiczne z danych miejsc na jednej stronie. Umożliwiają przeglądanie i porównywanie ofert. Co będzie następne? Smartfon, z którego wychodzi pyszna, ciepła i chrupiąca pizza? Kto wie, co wymyślą w przyszłości.
Zapraszam do konkursu
Wspólnie z serwisem PizzaPortal.pl przygotowaliśmy dla Czytelników bloga Jotem.in konkurs. Napiszcie w komentarzu do tego tekstu swoją propozycję na aplikację mobilną do zamawiania jedzenia w 2020 roku. Jak będzie wyglądała taka aplikacja, jakie będzie miała funkcje?
Najbardziej kreatywna i pomysłowa odpowiedź wygrywa i zostaje nagrodzona kodem w wysokości 50 zł na zamówienie jedzenia w serwisie PizzaPortal.pl. Zwycięzca automatycznie przechodzi do drugiego etapu i dodatkowo może zgarnąć telefon Sony Xperia J. Drugi etap odbędzie się na stronie bloga serwisu PizzaPorta.pl i tam zostaną ogłoszone ostateczne wyniki konkursu.
Konkurs trwa od 19.08 do 26.08. Drugi etap i wybór zwycięzcy – 27.08! Wzięcie udziału w konkursie oznacza akceptacje regulaminu. (Regulamin konkursu – pobierz). Polub także blog Jotem.in na Facebook
Mysle ze nim zadzwonimy do nich, zamowienie juz bd do nas w drodze, oni tylko nas poinformuja ze pizza jest w drodze, a to dzieki nowszej technologii jasnowidzeniu pizzymaniowowi , i wyplata bd za pomoca dziekuje cchce pan kawalek za dowoz? jasne… a ile płace? nic.. dla pani/pana za uprzejmosc nic, o dzisiejszej uprzejmosci strach myslec…
Dzieki w wyswietlaczowi hologramow wyswietli sie przed na mi avatar(kobieta, mezczyzna, co komu pasuje, bedzie duzy wybor) i zapyta nas milym glosem czego nam potrzeba, a potem poinformuje nas o mozliwosciach, zaproponuje najlepsza i powie jakie sa opinie innych uzytkownikow, po zatwierdzeniu przez nas danej oferty, aplikacja samam zamowi nam jedzenie i za nie zaplaci dzieki polaczeniu za naszym wirtualnym kontem bankowym.
Zdecydowałem się nie ponosić za bardzo fantazją, ponieważ rok 2020 nie jest aż tak odległy w porównaniu do obecnych czasów. Po uruchomieniu aplikacji widzę dwie opcje: „Zamów tutaj” oraz „Wskaż miejsce zamówienia”. Pierwsza opcja lokalizuje przez GPS w asyście GLONASS nasze aktualne miejsce pobytu z dokładnością do 1 metra, następnie prosi o uzupełnienie adresu zamieszkania/dostawy. Druga opcja pozwala na podanie adresu poprzez wpisanie go lub wypowiedzenie na głos. Następnym etapem po wprowadzeniu adresu jest zlokalizowanie najbliższych pizzerii i posortowanie ich względem czasu oczekiwania na zamówienie. Każda pizzeria będzie wyposażona w system „traffic”, dzięki czemu będzie możliwy wgląd w trybie rzeczywistym,… Czytaj więcej »
Ale nie ma co miło by było, gdyby aplikacja wydzielała zapach potraw, wtedy za pomaca noska również moglibyśmy podjąć jakaś decyzję. Albo, żeby aplikacja wyszukiwała potrawy, której zapach przypomni nam się np. z dzieciństwa. Częstym problemem wielu osób(szczególnie pań) jet to, że sami nie wiemy, czego potrzebujemy i fajnie by było, gdyby owa aplikacja dobrała taką potrawę, która sprosta naszym oczekiwaniom, a co będziemy sobie oszczędzać wymagań wobec postępu!:)
Witam, ja postanowiłem na pytanie odpowiedzieć filmikiem. Mam nadzieję że się spodoba.
http://www.youtube.com/watch?v=68dgOY67BrU&feature=youtu.be
Mam nadzieję że aplikacje nigdy nie będą, aż tak zaawansowane bo to zaszkodzi mojemu łakomstwu.