Samsung Galaxy S5 to jeden z najnowszych telefonów firmy Samsung. Jak sprawuje się w praktyce i czy warto go kupić? Przeczytaj recenzję i opinie.
Samsung Galaxy S5 ciężko nazwać zwyczajnym telefonem z funkcjami smartfona. To dość zaawansowane urządzenie naszpikowane najnowszą technologią. Zacznijmy od zewnątrz. Telefon ma dość duży wyświetlacz, bo aż 5,1 cala. Obudowa Galaxy S5 jest odporna na wodę i pył (potwierdzone certyfikatem IP67) oraz występuje w czterech wariantach kolorystycznych. Ma też charakterystyczne perforowane przetłoczenia. Jest zaskakująco lekki. Waży zaledwie 140 gramów, ale dzięki dość dużej wielkości, pewnie leży w dłoni. Z zewnątrz wygląda jak normalny smartfon i specjalnie niczym się nie wyróżnia.
W środku znajduje się czterordzeniowy procesor o taktowaniu 2.5 GHz. Jego pracę wspiera 2 GB pamięci RAM. Na aplikacje, w zależności od wersji telefonu mamy od 16 do 32 GB miejsca. Tą ilość możemy rozeszyć kartą MicroSD do nawet 128 GB. Samsung Galaxy S5 zasila bateria o pojemności 2800 mAh, która szacunkowo powinna wystarczyć na rozmowę przez 21 godzin lub oglądanie filmów przez 13 godzin, słuchanie muzyki do 67 godzin czy serfowania po sieci do 10 godzin. Telefon jest uszczelniony dlatego nie zdziwcie się, że bateria znacznie bardziej i szybciej się grzeje. Galaxy S5 wyposażony jest również w system bardzo niskiego zużycia energii. Gdy nie mamy jak naładować naszego telefonu, a bateria jest bliska śmierci, możemy włączyć właśnie ten tryb. Przełącza ekran na skalę szarości oraz dezaktywuje wszystkie zbędne procesy znacząco zmniejszając pobór energii.
Uruchamiając telefon po raz pierwszy wyświetla się prosty samouczek i menu wstępnych ustawień. To, co mi się bardzo nie spodobało, to uszczęśliwianie użytkowników na siłę. W telefonie producent zainstalował aplikacje jak Rzeczpospolita, SkyCash, Kiosk etc., których nie możemy ani wyłączyć ani odinstalować. Próba usunięcia zasobożernej aplikacji powoduje, że ta natychmiast pobiera się z Google Play i sama instaluje bez naszej zgody! Nie zauważyłem za to, aby telefon wieszał się w trakcie dłuższego użytkowania czy nagle wyłączał. Często natomiast lubi zamykać aplikacje, z których korzystamy. Wielokrotnie telefon wyłączył mi moduł pisania SMS, Facebook czy odtwarzacz muzyki bez pytania czy podczas pisania wiadomości.
Nowości w Samsung Galaxy S5
Galaxy S5 jest pierwszym smartfonem, w który wbudowano czujnik tętna. Obsługiwany jest przez aplikację S Health, która pozwala użytkownikom mierzyć tętno poprzez przyłożenie palca do czujnika umieszczonego pod obiektywem tylnego aparatu. Czujnik tętna składa się z czujnika przepływu krwi i czerwonej diody LED. Dioda podświetla czubek palca użytkownika a czujnik oblicza szybkość przepływu czerwonych krwinek przez naczynia krwionośne i liczbę uderzeń serca na minutę. Wyniki pomiaru są pokazywane na ekranie i zapisywane na urządzeniu. Użytkownicy mogą w każdej chwili porównać zebrane odczyty, na przykład przed i po wysiłku fizycznym. Testowałem tę funkcję w Galaxy Gear 2 i działała dość losowo. To bardziej gadżeciarska funkcja.
Kolejną, stosowaną już wcześniej funkcją, jest czytnik linii papilarnych. Jest wykorzystywany np. do blokowania głównego ekranu telefonu czy do wykonywania płatności mobilnych czy zamykaniu dostępu do plików w smartfonie. Aby zapisać odcisk palca za pomocą czytnika linii papilarnych zainstalowanego w S5, należy przeciągnąć palcem po przycisku Home. Urządzenie pozwala zapisać do trzech odcisków.
Odpowiedni algorytm wyodrębnia cechy charakterystyczne odcisku palca użytkownika, które są następnie szyfrowane z wykorzystaniem unikatowego klucza przypisanego do danego urządzenia i przechowywane w formie szablonu w bezpiecznym obszarze pamięci. Mając doświadczenia z poprzednim takim urządzeniem, które później nie chciało odczytać moich linii papilarnych i odblokować telefonu, wolałem nie ryzykować.
Następnym przydatnym ale i irytującym czujnikiem jest czujnik Halla. Wykrywa, czy pokrywa obudowy/ładowarki jest w danym momencie otwarta czy nie i wyświetla alerty na ekranie. Oczywiście powiadomienia będą nam latały po ekranie, do póki nie domkniemy danego elementu. W ten sposób producent zabezpiecza nas przed np. zalaniem telefonu.
Następną funkcją jest AirGesture – czujnik gestów. Pozwala bezdotykowo sterować telefonem za pomocą gestów oraz np. podświetlać zdjęcia przytrzymując palec nad danym obrazem. Działanie tego systemu jest irytujące, bo działa nawet wtedy gdy tego nie chcemy – np. gdy piszemy i chwilę się zastanawiamy trzymając palec nad ekranem.
Czy Samsung Galaxy S5 to dobry telefon. Czy warto go kupić? Z pewnością dużym plusem jest duży i bardzo dobry wyświetlacz. To, jak odwzorowuje kolory robi wrażenie. Smartfon jak na swoje wymiary jest dość lekki, ale też i bardzo czuły. Wystarczy włożyć go do kieszeni spodni ekranem do wewnątrz, a sam się odblokuje i napisze nawet smsa lub do kogoś zadzwoni. Głośnik i mikrofon w S5 jest bardzo dobry. Dzwonek słychać wyraźnie, podobnie jak naszego rozmówcę i tak samo jak on nas. Bateria szybko się grzeje, ale bez problemu wytrzyma dwa dni przy normalnym użytkowaniu. Najbardziej zawiodłem się aparatem. Spodziewałem się, że ten w Galaxy S5 powali mnie na kolana, ale tak się nie stało. Przy słabym oświetleniu trudno zrobić dobre zdjęcie, nawet z lampą błyskową. System redukcji drżenia niczym nie przypomina rozwiązań stabilizacji obrazu znanych z aparatów. Po prostu urządzenie zanim automatycznie zrobi zdjęcie, czeka na moment, w którym nasze dłonie najmniej będą poruszały telefonem.
Aparat… wielka szkoda, że nieskuteczny 🙁 Szukam właśnie smartfona o podobnej funkcjonalności,ale z dobrym aparatem
Niezły ten Samsung, ale jestem za wprowadzeniem telefonów modułowych i samodzielnego doboru konfiguracji. Oszczędności nie tylko dla środowiska, ale cena wówczas może być niższa w zależności od konfiguracji.