Bear Grylls przyjechał do Warszawy, aby promować swój nowy program pt. „Bear Grylls – ucieczka z piekła”. Na scenę zjechał na linie, a w trakcie krótkiego wystąpienia opowiadał m.in. o swojej pierwszej przygodzie survivalowej oraz pokazywał jak rozpalić ogień.
Konferencję zorganizowała sieć Discovery Networks. Światowej sławy podróżnik i ekspert sztuk przetrwania Bear Grylls przyzwyczaił nas już do ekstremalnych programów. Widzieliśmy jak skakał ze spadochronem, jak przez tydzień próbował przeżyć na tratwie dryfując po oceanie, jadł różne świństwa czy spał w igloo przy minus 40 stopniach. Tym razem Bear Grylls odsłoni przed widzami kulisy zaskakujących i niebezpiecznych sytuacji, w jakich znaleźli się zwykli ludzie. Bohater programu odwiedzi najdziksze rejony świata i odtworzy najbardziej ekstremalne z tych historii. Muszę przyznać, że Bear Grylls zrobił na mnie duże wrażenie na żywo. Nie ma kompleksu gwiazdy i chętnie rozmawia z ludźmi. Jest cały czas uśmiechnięty i chętnie opowiada o swoich przygodach.
W programie zostaną pokazane różne sytuacje. Od ataków bandytów na odludziu, przez śmiertelnie groźne lawiny, przerażające spotkania z dzikimi zwierzętami, aż po niebezpieczne burze piaskowe. Bear Grylls odtworzy kluczowe chwile i najważniejsze doświadczenia osób, które znalazły się w dramatycznym położeniu. Przyjrzy się działaniom oraz decyzjom, które podjęli, niezależnie od tego, czy walczyli o przeżycie w górach, dżungli, głębokim kanionie, czy na spalonej słońcem pustyni. Grylls oceni także ich kreatywność, gdyż nierzadko pomysłowość jest jedynym sposobem, aby utrzymać się przy życiu.
W programie „Bear Grylls – ucieczka z piekła” nie zabraknie także polskiego wątku. W listopadzie 2011 roku dwóch doświadczonych podróżników, Tomasz Jędrys i Maciej Tarasin płynęli kajakiem przez rzekę Yari, leżącą w dorzeczu Amazonki, gdy nagle silny prąd wywrócił ich łódkę. Zmuszeni byli poradzić sobie w ekstremalnych warunkach kolumbijskiej dżungli przez kilka długich dni. Jak ich zmagania oceni Bear Grylls?
Program będzie można zobaczyć na Discovery Channel.
fot/wideo: Jakub Markiewicz