Przez cztery dni Lublin stał się polską stolicą fantastyki. 14. zlot pod nazwą Falkon 2013 odwiedziło przez ten czas prawie 5 tysięcy osób.
Falkon odbywa się nieprzerwanie już od 14 lat. Z roku na rok impreza przyciąga coraz więcej miłośników literatury, filmów, gier fabularnych oraz komiksów związanych z fantastyką. W tym roku całość ruszyła pod hasłem „Fantastyczny atak na Lublin” – Falkon przez ten czas przeszedł ogromną ewolucję. Stał się prestiżowym festiwalem gromadzącym kilka tysięcy osób z całego kraju. Stał się wizytówką Lublina i wzorem do naśladowania dla mniejszych imprez fantastycznych – wyjaśnia Krzysztof Księski, jeden z organizatorów.
W sumie przez te cztery dni uczestnicy mogli wciąć udział w ponad 600 wydarzeniach związanych z tematyką zlotu. Czekały na nich m.in. spotkania z polskimi i zagranicznymi autorami. Halę Targów Lubelskich odwiedził William King, brytyjski pisarz fantasy i science fiction czy znany z „Gwiezdnych Wojen” i serii „Z Archiwum X”, Kevin J. Anderson.
Były także prelekcje, wykłady i panele dyskusyjne podzielone na bloki tematyczne, konkursy, warsztaty, pokazy, koncerty, wystawy. Można było kupić pamiątki związane z ulubionymi tytułami na jednym z kilkudziesięciu stoisk handlowych. Miłośnicy gier komputerowych, planszowych, karcianych i bitewnych mieli do dyspozycji całą jedną z dwóch hal. W trakcie Falkon 2013 rozgrywano też LARP-y – uczestnicy odgrywali gry fabularne na żywo. W trakcie jednej z nich musieli wcielić się w policjantów i złodziei. Na sam koniec można było zobaczyć pokaz mody fantastycznej oraz wybory najlepszego przebrania konwentu.
Nie miałem niestety zbyt dużo czasu, aby dokładnie zwiedzić wszystkie eventy. Zrobiłem jednak kilka zdjęć, aby chociaż w kawału pokazać Wam, jak pozytywnie zakręceni ludzie są co roku na Falkonie!
Invalid Displayed Gallery
Jeżeli podobają Ci się zdjęcia, polub Jotem.in na Facebook.