W ramach nowej części serwisu – bloga motoryzacyjnego, będę publikował poradniki dotyczące właśnie motoryzacji. Dziś skupiam się na pięciu sposobach na dbanie o lakier swojego samochodu.
Właściciele samochodów dzielą się na dwa główne typy. Pierwszym z nich są osoby, które traktują swoje auto jak zwykły pojazd, który ma przede wszystkim dostarczyć ich z punktu a do b. Drugi typ, do którego sam się zaliczam, to osoby, które traktują swój samochód jak coś więcej niż maszynę, dbają o niego i przede wszystkim – chcą się w nim dobrze czuć.
-
Zwracaj uwagę, gdzie parkujesz
Wydaje się to absurdalną radą, ale wiele osób nie ma żadnego szacunku do cudzej własności. Wielokrotnie byłem świadkiem, jak na parkingu przy supermarkecie inna osoba przerysowała komuś zaparkowane auto. Inna sprawa to notoryczne uderzanie drzwiami przy otwieraniu o inne samochody. Jedno z moich dotychczasowych aut miało bardzo dużo takich wgnieceń od czyichś drzwi. Lepiej zaparkuj dalej od wejścia, ale z dala od innych kierowców. Dłuższy spacer do sklepu na dłuższą metę sprawi, że lakier w Twoim aucie nie będzie wyglądał jak po gradobiciu.
-
Samodzielnie myj swoje auto
Najgorsze, co możesz zrobić, to pojechać na myjnię automatyczną. Wyjeżdżając z niej będziesz miał czyste auto, ale również urwaną antenę i bardzo porysowany lakier. Nawet najnowocześniejsze szczotki, które wirują w takich myjniach zawsze porysują lakier. Działają na lakier bezbarwny jak pumeks.
-
Myj samochód w sposób prawidłowy
Mam wielu znajomych, którzy jeżdżą na myjnie bezdotykowe, by umyć samochód nie rysując lakieru. Zachwalają, że jest tani i skuteczny sposób. Śmieszy mnie jednak, gdy na takich myjniach używając dostępnych na stoiskach końcówek ze szczotkami. W ten sposób działają na lakier jak peeling do mycia twarzy. Myjnia bezdotykowa jest bezpieczna dla lakieru pod określonymi warunkami. Np. zbyt bliska odległość lancy z wodą od szyb, może wyrwać lakier z plastikowych zaślepek i obramowań okiennych w starszych autach. W skrajnych przypadkach można również uszkodzić uszczelkę, przez co do wnętrza auta dostawać się będzie woda. Myjąc samochód ręcznie ważne jest stosowanie metody na tzw. dwa wiaderka. W jednym trzyma się letnią wodę z detergentem, a w drugim czystą wodę do płukania rękawicy/gąbki. Po umyciu jednego elementu należy dokładnie wypłukać materiał, a następnie dopiero zanurzyć w płynie do mycia.
-
Używaj odpowiednich kosmetyków
Najtańszy wosk kupiony w promocji w hipermarkecie jest jakimś wyborem, ale nie sprawdzi się na dłuższą metę. Będzie trudny w nałożeniu a efekt utrzyma się bardzo krótko. O wiele lepsze są sprawdzone kosmetyki np. Meguiars’a bądź Turtle’s. Np. w mojej hondzie, po odpowiednim nałożeniu wosku, efekt ochronny utrzymywał się przez prawie miesiąc i wytrzymywał oraz ułatwiał mycie auta. Po prostu, na aucie osiadał się kurz, a drobiny błota nie miały się do czego przyczepić. Wystarczyło opłukać auto, aby cała warstwa brudu po prostu odpadła. Nie polecam też szorowania samochodów byle jakimi gąbkami. To główny powód powstawania tzw. Swirlów. W zwyczajne gąbki czy szmatki dostają się drobiny np. piasku i z każdym naszym ruchem tworzą setkę niedużych rys w lakierze. Ja do mycia auta używałem specjalnej rękawicy, do której wnętrza dostawał się cały brud pozostawiając wierzchnią część bez takich drobinek.
-
Naucz się polerować bezbarwny lakier
Większość drobnych rys, a nawet przetarć spowodowanych przez inne samochody, da się usunąć samemu w garażu. Wystarczy do tego odpowiednia wiedza oraz chęci. Po dokładnym umyciu elementu możemy go wypolerować ręcznie lub mechanicznie. Oczywiście ręczny sposób będzie znacznie dłuższy i męczący oraz może nie przynieść aż tak dobrego rezultatu, ale i tak będzie on rewelacyjny. Sposób mechaniczny wymaga wprawy i zabezpieczenia krawędzi polerowanej powierzchni. Osoby bez wprawy mogą w łatwy sposób tzw. Spalić lakier ścierając całą warstwę lakieru bezbarwnego i uszkadzając bazę. Wtedy, pozostaje już tylko ponownie polakierować cały.
W kolejnym wpisie w serii blog motoryzacyjny, podpowiem Wam jak polerować lakier na kilka sposobów. Później dowiecie się, jak zadbać o wnętrze pojazdu. Zapraszam.
